W dniach 30-31 maja zakończyła się kolejna edycja Szkoły Duszpasterzy Młodzieży. Po dwuletnim przygotowaniu 16 osób, sióstr zakonnych i kapłanów, otrzymało pamiątkowe dyplomy uczelni. – Będziecie wielokrotnie sprawowali eucharystię dla młodych ludzi – mówił w trakcie mszy ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor Akademii – będziecie łamali chleb i składali ofiarę. Ale najpierw musimy nauczyć się składać w ofierze samych siebie. Ta szkoła nigdy się nie kończy, nauka Jezusa trwa do końca naszego życia. Dziękuję Wam, że podejmujecie ten trud.
Po zakończeniu mszy i wręczeniu dyplomów wszyscy zostali zaproszeni na agapę. Absolwenci podzielili się krótko swoim doświadczeniem. Nikt nie żałował czasu spędzonego na uczelni. – Uczniowie w szkole zapytali mnie, czy ja na pewno jestem człowiekiem – opowiedział jeden z kapłanów. – Skąd to pytanie? Bo wszyscy nauczyciele na nas krzyczą, a ksiądz nie krzyczy. To może ksiądz nie jest człowiekiem? A ja po prostu dzięki tej szkole zrozumiałem, że zamiast krzyczeć można w inny sposób nawiązać komunikację z moimi uczniami. – To tylko jedno z wielu świadectw zostawionych przez absolwentów kursu.
Szkoła Duszpasterzy Młodzieży to oferta dla kapłanów i sióstr, którzy pracują ze wspólnotami, studentami, mają kontakt z młodymi ludźmi i pragną lepszego zrozumienia mechanizmów kształtujących współczesną młodzież. Właśnie ruszyła rekrutacja na kolejny rok. Większość zajęć prowadzona jest metodą warsztatową, w małych grupach. W programie poruszane są zagadnienia z psychologii młodzieży, komunikacji, empatycznego słuchania, rozwiązywania konfliktów oraz kwestie pastoralne. Ilość miejsc jest ograniczona, przyjęcia wg kolejności zgłoszeń. Więcej szczegółów na stronie uczelni.