Teologia w czasach ponowoczesnych i wyzwania stojące przed współczesnymi teologami były tematem międzynarodowego sympozjum, które odbyło się 15 marca 2019 roku na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie.
„Zadaniem teologii jest ukazywanie siostrzanym naukom, że świat jest nieco większy, że rozum służy nie tylko do tego, aby produkować dobrze skonstruowane lodówki czy komputery. Teologia ma być czymś więcej niż głosem ekspertów. Teologia jest poznaniem tego, kogo się kocha” – powiedział w trakcie powitania ks. Rektor Krzysztof Pawlina.
Program sympozjum obejmował trzy wykłady: Ks. prof. Andrzeja Wodki CSsR, (Przewodniczącego AVEPRO), „Palące oczekiwanie papieża Franciszka: teologia w polaryzacjach rzeczywistości (VG)”, Ks. prof. Dariusza Kowalczyka SJ, (Dziekana Teologii Gregorianum) „‘Zły’ i ‘dobry’ postmodernizm. W jakich czasach żyje współczesny teolog?” oraz O. prof. Michała Palucha OP, (Rektora Angelicum) „‘Na rozdrożu?’ Posoborowe poszukiwania modelu dla teologii”.
Konstytucja Apostolska Veritatis gaudium papieża Franciszka jest nowym przewodnikiem dla świata nauki katolickiej – mówił o. Andrzej Wodka CSsR. Rolą teologii jest towarzyszenie procesom społecznym i kulturowym, szczególnie w okresach trudnego przełomu. Powinna zająć się konfliktami nie tylko w Kościele, ale także sporami wybuchającymi na całym świecie. Z różnorodności i napięć ludzkich poglądów teologia winna konstruktywnie budować nową rzeczywistość, zmierzającą ku braterstwu ludzi, unikając jednak synkretyzmu lub wchłaniania kultur. Zmiana modelu światowego rozwoju, redefinicja postępu, wsłuchiwanie się w refleksje, lęki i pytania ludzi – to pola nowych wyzwań dla współczesnych teologów – przekonywał o. Wodka.
Czy postmodernizm jest rzeczywiście najbardziej charakterystycznym znakiem naszych czasów? – to pytanie otworzyło, jak również zakończyło, wywód o. Dariusza Kowalczyka SJ. Postmodernistyczny styl życia wiąże się z fragmentyzacją i emocjonalnością przenikającą także do nauki. Postmodernistyczny umysł cofa się przed formułowaniem prawd doktrynalnych, poprzestając na cząstkowej analizie rzeczywistości. „Mieszkańcy postnowoczesności” nie odrzucają Boga, ale wybierają z religii odpowiadające im elementy, głównie emocjonalne. Czy rolą teologii jest w tej sytuacji podporządkowanie doktryny i prawa zasadom miłosierdzia? – to jeden z dylematów niektórych teologów. Wyzwaniem dla nauk kościelnych jest także rewolucja biotechnologiczna, która – wobec braku definiowalnej etyki – może wywołać największy kryzys XXI w. Wśród dobrych stron postmodernizmu o. Kowalczyk zauważył, że jego niejednorodna natura może okazać się nawet próbą ocalenia kulturowych osiągnięć całych cywilizacji przed całkowitym rozmyciem. W tym kluczu pewne elementy postmodernizmu mogą posłużyć teologii do odbudowania wiary biblijnej. Zwrócił uwagę, że pojęcie postmodernizmu bywa stosowane w niewłaściwy sposób. Neomarksizm i relatywizm nie są w tym ujęciu częścią filozofii postmodernistycznej, ale nowymi „taranami” dewastującymi dotychczasowy sposób uprawiania nauki. Neomarksizm próbuje bowiem narzucić pewne normy kulturowe i moralne – mówił o. Kowalczyk.
Sobór Watykański II musiał zmierzyć się z dziedzictwem czterech wieków zmian, które dokonały się w Kościele i w świecie – przypomniał o. Michał Paluch OP. Niezwykła dynamika tych zmian uniemożliwia utworzenie jednego modelu teologii. Sobór stworzył raczej ramy, wewnątrz których mogła kształtować się posoborowa nauka Kościoła. Wśród owych zróżnicowanych kierunków prelegent przywołał nauczanie Hansa Künga, którego teologia odwołująca się do filozofii Hegla, próbowała pogodzić chrześcijańskie dziedzictwo z tezami współczesnej cywilizacji. Wiązało się to jednak z rewizją wczesnej doktryny Kościoła. Z tego powodu koncepcje Künga nie znalazły uznania u posoborowych papieży.
Z kolei Marie-Joseph Le Guillou – drugi z przywołanych teologów – poszukiwał teologicznej normy, która przeciwstawiłaby się subiektywizmowi współczesnej filozofii. Głównym aksjomatem owej normy miało być odkrywanie planów Ojca wobec świata, z Paschą Jezusa jako centralnym punktem historii. Ten sposób konstruowania teologii pozwoliłby na przezwyciężenie gnostyckiego kryzysu naszej ery.
Na zakończenie spotkania ks. kard. Kazimierz Nycz, Wielki Kanclerz PWTW, podziękował wszystkim organizatorom i uczestnikom za ich troskę o współczesną teologię. Wspominając konferencje Rahnera i Lehmanna, w których uczestniczył jako kleryk w Krakowie, podkreślił wagę międzynarodowej wymiany myśli teologicznej, która inspiruje i odświeża własne poszukiwania naukowe. Życzył także teologom umiejętnej popularyzacji dokonanych odkryć.
W sympozjum wzięło udział około stu teologów ze wszystkich ośrodków afiliowanych do Papieskiego Wydziału Teologicznego.
Galeria
fot. Mirosław Wiśniewski