„Bóg pragnie się objawić człowiekowi, aby zaprosić go do przyjaźni z sobą” – tak najkrócej można odnieść się do rozległego problemu, jakim jest Objawienie Boże.
„Wokół Objawienia. Między wiarą a dewocją” – z tym tematem zmierzyli się prelegenci kolejnego wykładu z cyklu „Duchowość dla Warszawy”: s. dr hab. Judyta Pudełko PDDM oraz o. dr Janusz Pyda OP, wykładowcy Akademii Katolickiej w Warszawie.
Na początku, s. Judyta zauważyła, że kwestię Objawienia – którą zasadniczo przekazuje nam Pismo Święte – bada od różnych stron Teologia. Refleksja nad Objawieniem Bożym jest tematem licznych publikacji, a wśród nich nieodzowne są dokumenty Kościoła.
Wg konstytucji Dei Verbum objawienie powszechne jest inicjatywą Boga, który chce ukształtować z człowiekiem więzy rodzinne. Rozróżniamy objawienie powszechne naturalne i nadprzyrodzone. Treścią Objawienia naturalnego są prawdy, do których człowiek może dojść posługując się swoim rozumem i czerpiąc ze świata natury. Objawienie nadprzyrodzone to wszystko, co Bóg daje do poznania o sobie i swojej woli, co jest niepoznawalne i niewykrywalne jedynie przez ludzki rozum.
Prelegentka zwróciła uwagę na etapy Objawienia obecne w Piśmie Świętym: „Biblia pokazuje nam, że Objawienie nadprzyrodzone jest stopniowe, ponieważ Bóg dał się poznać w historii w sposób stopniowy i progresywny. Każde nowe objawienie jest w nieodłączny sposób powiązane z poprzednimi”.
Podkreśliła, że ostatnią formą Objawienia, unikalną dla Nowego Testamentu, jest objawienie Boga w ludzkiej postaci, w osobie Jezusa, który przynosi pełne i ostateczne Objawienie Boga.
Siostra Judyta zwróciła uwagę, że autentyczna i wiążąca interpretacja Pisma Świętego przynależy do Magisterium Kościoła oraz do osób kompetentnych. Mówiła, iż objawienie zostało zakończone i nie należy już więcej oczekiwać żadnego publicznego objawienia przed chwalebnym ukazaniem się Pana naszego, Jezusa Chrystusa.
Jednocześnie, objawienie nie jest jeszcze całkowicie wyjaśnione; zadaniem wiary chrześcijańskiej w ciągu wieków będzie stopniowe wnikanie w jego znaczenie” – nadmieniła prelegentka w konkluzji wystąpienia.
O. dr Janusz Pyda OP rozpoczął swoje wystąpienie od rozróżnienia, na objawienia powszechne (revelatio) i prywatne (apparitio).
Tak zwane objawienia prywatne nie należą do depozytu wiary, ani nic do niego nie dodają, ale stanowią pomoc w pełniejszym przeżywaniu prawd objawionych w danej epoce historycznej. „Objawienia prywatne, są jak palec, który wskazuje na jakąś ważną rzecz. Nie można się zatrzymać na palcu, lecz należy patrzeć na to, co on wskazuje” – mówił dominikanin.
O. Janusz podał przykłady różnych herezji i błędów, które w historii Kościoła wynikały z fałszywych objawień prywatnych. Dlatego też Kościół stosuje odpowiednią procedurę, która ma na celu zbadanie pochodzenia tych objawień, aby uchronić wierzących przed błędami w wierze.
Następnie dominikanin podał i wyjaśnił normy, które służą rozeznaniu prywatnych objawień (ocena zjawisk, zezwolenie na publiczny kult, wyrażenie oceny o prawdzie i nadprzyrodzoności objawień). Jednocześnie ocena zjawisk podlega kolejnej procedurze wykluczającej błąd, zaburzenie, niemoralność, czy manipulację wizjonera. Na koniec prelegent wyjaśnił czym są cuda i jakie są kryteria ich prawdziwości.
Po wystąpieniu prelegentów uczestnicy wykładu zadawali pytania, dotykające różnych kwestii związanych z Objawieniem i objawieniami. Kolejny wykład z cyklu „Duchowość dla Warszawy” odbędzie się 24 listopada.
Galeria
fot. Mirosław Wiśniewski