14 grudnia 2022 r. o godz. 16:00 odbyła się dziesiąta debata naukowa z cyklu „Pro Tempore. Dialog nauk”, której organizatorami są Akademia Katolicka w Warszawie oraz Komitet Nauk Teologicznych PAN.
Wzorem dwóch poprzednich spotkań debata miała miejsce nie w studio nagraniowym, ale w kolejnej warszawskiej uczelni. Gospodarzem wydarzenia tym razem była Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego. Debata odbyła się z udziałem studentów i profesorów zgromadzonych w sali konferencyjnej Biblioteki Głównej SGGW.
O relacji chrześcijaństwa i ekologii dyskutowali dr hab. Mateusz Grygoruk, prof. SGGW, oraz ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz, UKSW. Debatę prowadził o. dr Janusz Pyda OP.
Ks. prof. Mazurkiewicz zauważył, że w debacie o świecie i odpowiedzialności za środowisko, człowiek często jest traktowany jako „szkodnik”, a przyrost ludzkości jest pewnym zagrożeniem dla świata. Dlatego też ograniczenie przyrostu naturalnego wielokrotnie wskazywano jako sposób ochrony środowiska (neomaltuzjanizm). Odwołując się do papieża Benedykta XVI, Ksiądz profesor podkreślił, że człowiek jest największą wartością. Zauważył, że groźba maltuzjańska nie spełniła się, gdyż Malthus nie uwzględnił, że człowiek myśli i ma twórcze podejście do rzeczywistości. Kiedy pojawiają się nowe wyzwania to ludzie na nie odpowiadają, szukając właściwych rozwiązań. Ksiądz Mazurkiewicz podkreślił, że w tej kwestii Kościół uczy, że być człowiekiem w świecie oznacza ponosić za niego odpowiedzialność. Słowa „czyńcie sobie ziemię poddaną” należy rozumieć właściwie, nie jako bezlitosną eksploatację natury, lecz jako przyjęcie odpowiedzialności za nią. Ważna jest również wewnętrzna postawa człowieka, asceza i umiarkowanie, gdyż nasze wygodnictwo, konsumpcjonizm, pragnienie posiadania coraz więcej rzeczy i dążenie do tego, aby nieustannie zmieniać przedmioty na nowsze sprawia, że korzystamy ze środowiska w sposób nierozważny, z czym zgodził się również Pan dr hab. Mateusz Grygoruk. Jako jeden z negatywnych śladów działania człowieka, Profesor SGGW wymienił między innymi emisję gazów cieplarnianych, która wynika z nadmiernej gospodarki zasobami.
Galeria
fot. Mirosław Wiśniewski